Czy kalistenika to sport dla kobiet?

Od 2010  roku sukcesywnie wzrasta liczba osób trenujących szeroko pojętą kalistenikę w Polsce. Liczby osób zgromadzonych na grupach stale idą w górę. Świadomość ludzi o istnieniu tej aktywności fizycznej również wzrasta. Jednak niestety, z obserwacji wynika, że liczby te w odniesieniu do kobiet nie rosną w takim tempie jak w przypadku mężczyzn. Uwarunkowania genetycznie niewątpliwie potwierdzają ogromną różnicę fizjologiczną między płciami, które objawiają się w konkretnych dyscyplinach sportowych. Jednak czy te czynniki anatomiczne jak i fizjologiczne mają tak istotny wpływ, że tak wiele kobiet boi się trenować sport, który uważany jest po części za bardziej „męski”? Czas odpowiedzieć na najczęstsze pytania związane z trenowaniem kalisteniki przez płeć piękną – i tym samym rozwiać pewne wątpliwości oraz stereotypowe schematy myślenia.

stanie na rękach

Jak jest naprawdę?

Wiele Pań ma opory przed rozpoczynaniem aktywności fizycznej, która posiada dość duży komponent siłowy. Najczęściej jest to oczywiście obawa przed zbyt mocnym rozrostem tkanki mięśniowej. Jednocześnie zapomina się o ogromnych korzyściach, jakie płyną z treningu z masą własnego ciała – są one takie same zarówno dla kobiet jak i mężczyzn i nie ma absolutnie żadnych barier, aby kalistenike trenowały kobiety – zarówno na poziomie amatorskim jak i zawodowym.

Masa korzyści

Najważniejszym plusem kalisteniki jest ogromna poprawa świadomości ciała i poszczególnych jego segmentów, co przyczynia się bardzo pozytywnie na, chociażby codziennie funkcjonowanie i działa prewencyjnie w przypadku potencjalnych kontuzji. Trening kalisteniczny jest podstawą wielu dyscyplin sportowych, stanowi podwaliny wzorców ruchowym, budowania siły i wydajności ruchowej. Odpowiednio dobrany trening na poziomie amatorskim działa jednym słowem zbawiennie na układ ruchu. Wiele Pań określa swoje braki właśnie na poziomie siłowym. Znacznie częściej panie skupiają się na treningu mobilnościowym, wytrzymałościowym czy koordynacyjnym. Jednak aby mówić o wykorzystaniu pełnego potencjału ruchowego ciała, nigdy nie można zapominać o bardzo ważnej zdolności motorycznej, jaką jest SIŁA. Stanowi ona podstawę ruchu człowieka, zarówno jeśli chodzi o  czynności życia codziennego jak i specyfikę sportową.

W takim razie co z nadmierną rozbudową masy mięśniowej?

Niski poziom testosteronu u kobiet nie pozwala na rozrost masy mięśniowej, w takim tempie jak jest w przypadku mężczyzn. Trening płynie bardzo pozytywnie na ogólny wygląd sylwetki, stabilizacje oraz ogólna sprawność fizyczną. Wzmocnienie mięśni, więzadeł i ścięgien zmniejsza ryzyko wystąpienia urazów w życiu codziennym. Nie bój się treningu siłowego. Jedną z najczęstszych przyczyn, dla której kobiety nie osiągają efektów treningu, jest fakt, że nie wykonują wystarczająco dużo treningów siłowych oraz wzmacniających.

Różnice w treningach kobiecych i męskich

Patrząc z perspektywy anatomicznej, ciało kobiety znacznie różni się od ciała mężczyzny szczególnie pod względem budowy i proporcji, co będzie miało spore przełożenie na niektóre elementy statyczne. Przy podstawach ruchowych, te różnice nie będą aż tak duże. W kalistenice wiele ćwiczeń opiera się na sile obręczy barkowej, która u kobiet ma zdecydowanie mniejsze predyspozycje do rozbudowy (większy procentowy udział tkanki tłuszczowej w składzie ciała oraz mniejszy udział masy mięśniowej). Z tego względu niektóre elementy będą wymagały znacznie większego nakładu czasowego, co nie znaczy, że nie są możliwe do wykonania (tutaj dodatkowy plus – kalistenika uczy również cierpliwości). Pomimo podobnego poziomu koordynacji nerwowo-mięśniowej u obojga płci, wiele ruchów wykonywanych przez kobiety cechuje się większą dokładnością i estetyką. Przy dobrze wypracowanej podstawie siłowej elementy dynamiczne na drążku również będą jak najbardziej osiągalne, a nawet mogą być wykonywane bardziej estetycznie niż w przypadku panów! Ze względu na uwarunkowania biomechaniczne kobiety nie mogą być jednak podawane takim samym obciążeniom bezwzględnym jak mężczyźni. Stąd potrzeba indywidualizacji i dostosowania obciążenia do możliwości jednostki, która spowoduje, że obie płcie uzyskają podobne korzyści fizjologiczne.

plecy kobieta

Jak mam zacząć trenować?

Zauważyłam, że u pań znacznie częściej występuję blokada emocjonalna lub społeczna w kontekście rozpoczęcia treningów. Kobiety z reguły są bardziej nieśmiałe niż mężczyźni, boja się oceny ze strony innych, boją się zapytać o radę lub pomoc i znacznie mniej wierzą w swoje zdolności. Obecnie znajdziesz masę materiałów o podstawach oraz pierwszych krokach w kalistenice. Warto na samym początku znaleźć osobę bardziej doświadczoną w okolicy, która poprowadzi Cię przez kilka pierwszych miesięcy. Jest to kluczowy okres do wyrobienia prawidłowych wzorców ruchowych. Zatem można skorzystać z rozpisana planu treningowego, wpaść na zajęcia (coraz częściej można spotkać tego typu zajęcia grupowe w miastach), umówić się na trening personalny lub skorzystać z gotowych programów dla początkujących.


Kliknij tutaj i sprawdź ofertę treningów personalnych w Krakowie!

Podsumowanie…

Korzyści z treningu z masą własnego ciała są nieocenione — są najbardziej uniwersalne oraz stanowią uzupełnienie wielu dyscyplin sportowych. Nie ma żadnych przeciwwskazań, aby kalistenikę trenowały kobiety – wręcz przeciwnie drogie Panie! Wystarczy spojrzeć na wiele benefitów dobrze dobranego treningu. Często jest tak, że ograniczenia tworzymy sobie sami. Najważniejsze, o czym trzeba pamiętać podczas wyboru metod treningowych, planowania żywienia, aktywności i regeneracji to fakt, że kobiecy organizm jest znacznie bardziej złożony i znacznie bardziej wrażliwy na skrajne metody dietetyczno-treningowe.

Program propagowania udziału kobiet w aktywności fizycznej z masą własnego ciała powinien opierać się na uświadamianiu, nauczaniu, rozpowszechnianiu oraz tworzeniu treści, wydarzeń oraz szkoleń, jednocześnie tworząc społeczność z użyciem wszelkich mediów społecznościowych, otwartych treningów czy też zlotów. Po to też jesteśmy my!

Do dzieła Kobiety!